Jaka to jest prawdziwa miłość?

Ludzie patrzą na dwoje młodych ludzi w dniu ich ślubu i mówią: „Oni to się naprawdę kochają. Oczu nie mogą od siebie oderwać. No po prostu piękna para – on taki przystojny, ona taka piękna…”

Naprawdę? Tak się rozpoznaje prawdziwą miłość?

A czy potwierdzeniem prawdziwej miłości nie będą przypadkiem staruszkowie trzymający się za ręce, którzy przeżyli z sobą (w małżeństwie) 50 lat? Bardzo rzadki widok, w dobie fali rozwodów, gdzie większość małżeństw kończy się po kilku latach, a gdzież tam do 50?

Kiedyś, gdy siedzieliśmy z mężem na jakiejś ławce obok kościoła, przechodziła para staruszków trzymających się za ręce.

Gdy ich zobaczyłam, mówię do mojego męża: „Patrz, to ty i ja za kilkadziesiąt lat”.

Dziś nasze małżeństwo kończy 11 lat, a każdy dzień był niesamowity, bo szedł z nami Bóg i nadal będzie szedł. Wskazuje nam drogę do Jego domu.

Obyśmy zawsze szli za Tobą, Panie.

„Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem: możemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka”.

        Ewelina Szot