Proszenie o coś Boga mamy opracowane do perfekcji, a co z dziękowaniem Mu?
Tak często ludzie proszą o to, co ich zdaniem będzie dla nich najlepsze, ale czy tak naprawdę jest? Czy my – ludzie, stworzenia Boga, wiemy lepiej, co będzie dla nas dobre od naszego Stwórcy?
Ja wielokrotnie w swoim życiu przekonałam się, że On wie lepiej i nie jestem w stanie wyobrazić sobie tak genialnego pomysłu, jaki On ma na moje życie, dlatego już od dłuższego czasu nie modlę się o konkrety, np. o dobre zdrowie, a o to, żeby było tak, jak chce Bóg. Mówię: Panie Jezu, zrób tak, jak Ty chcesz. I wiem, że to, co On postanowi będzie czymś tak dobrym, że lepszego pomysłu nie można wymyślić.
W każdej sytuacji, w jakiej się znajdujemy można znaleźć coś, za co można podziękować. Nawet jeśli to jest bardzo trudna rzecz dla ciebie zawsze możesz z niej uczynić broń, która będzie zwalczała zło dookoła.
Właśnie ta twoja słabość może stanowić twoją siłę. Kto by pomyślał, że w niepełnosprawności jest taki potencjał? Tego żaden człowiek nie mógł wymyślić.
Tylko jest jedno ale. Ty się musisz na ten Boży plan zgodzić.
Ewelina Szot