Strachocina to wieś położona w województwie podkarpackim, niedaleko Sanoka.

            To właśnie ze Strachociny pochodzi patron Polski – św. Andrzej Bobola – jezuita, który żył na przełomie XVI i XVII wieku. Zginął jako męczennik.

            Odgrywa i odgrywał bardzo ważną rolę w historii Polski. To on przekonał Jana Kazimierza, by ustanowił Maryję Królową Polski – to on pisał śluby lwowskie.

            Przed cudem nad Wisłą odmawiano 9-dniową nowennę do św. Andrzeja Boboli, która zaowocowała pojawieniem się Maryi i obroną Polski przed bolszewikami.

            W 1922 r. trumna z ciałem Andrzeja Boboli znalazła się w Moskwie. Dlaczego? Bo kiedy do władz rosyjskich doszło, że Polacy to właśnie jemu przypisują zwycięstwo nad bolszewikami, wysłano wojsko, by jego szczątki znaleziono. Wtedy jego ciało zostało sprofanowane – zwłoki wyciągnięto z trumny i rzucano po posadzce, żeby je zniszczyć. Ale kiedy ciału nic się nie stało, przewieziono je do Moskwy.

            Papież Benedykt XV zaproponował, że zapłaci każdą cenę za ciało Andrzeja Boboli. Władze rosyjskie zgodziły się oddać ciało do Watykanu za zboże, ale pod warunkiem, że nie będzie ono przejeżdżać przez Polskę i do Polski nie trafi. Jednak z Watykanu trafiło ono do Polski i znajduje się teraz w Warszawie.

            Św. Andrzej Bobola wielokrotnie objawiał się kolejnym proboszczom Strachociny. Obecny proboszcz przekazuje nam jego słowa – powinniśmy go uczynić GŁÓWNYM PATRONEM POLSKI, wtedy Polska stanie się potęgą. Chcesz tego?

Więcej pod linkiem:

https://www.youtube.com/watch?v=dCDh2-JrA9w

Ewelina Szot