Czy nie jest tak, że przez całe życie gromadzisz sobie różne skarby: dobra materialne i pieniądze? I myślisz, że je zabierzesz do nieba?
A wiesz, jak wygląda droga do nieba? Jest wąska, kręta, wyboista i bardzo często biegnie stromo pod górę. I teraz spróbuj iść tą drogą z walizami, które sobie wypchałeś kosztownościami tu na ziemi. Nie wiem czy dojdziesz z takim bagażem do nieba.
A nawet gdybyś tak doszedł, to musisz jeszcze przejść przez ciasną bramę. I przez nią twoje skarby nie przejdą, podobnie jak i twoja pycha.
Ale jest przestronna droga i szeroka brama do piekła. Tą drogę wybiera większość ludzi, bo jest łatwo. Ale ona prowadzi do zguby. Dodatkowo klamki są tam tylko na zewnątrz, więc jak już tam wejdziesz, to nie ma odwrotu.
Sam zatem decydujesz, którą drogą pójdziesz, a decydują twoje czyny podczas całego twojego życia.
Ewelina Szot