Cofnijmy się w czasie. Trwa II wojna światowa. W Rosji, niedaleko koła podbiegunowego w Workucie, gdzie temperatury sięgają - 50°C, znajduje się gułag, w którym przetrzymywano nawet 70 tys. więźniów.
Tuż po zakończeniu wojny, w wigilię, polscy więźniowie ukradkiem łamali się opłatkiem.
Doniesiono na nich do władz obozu i do ich bloku wkroczył sam komendant z uzbrojonymi żołnierzami.
W celi zapadła cisza, ale ten który trzymał opłatek wyciągnął z nim rękę do komendanta. Oto dłoń z opłatkiem kontra dłoń z rewolwerem – miłość kontra nienawiść. Kto wygra? Zapewne większość powie, że dłoń z rewolwerem…a tu niespodzianka – dłoń z rewolwerem opada, a komendant wychodzi.
Ta historia pokazuje, że miłość jest silniejsza niż nienawiść, a zło nigdy nie wygrywa. Zatem czas się obudzić ze snu zwanego nienawiścią. Zacznij kochać drugiego człowieka, choć może uważasz go za wroga.
Ewelina Szot