Czy od jakiegoś czasu coś cię gryzie w środku? Coś cichutko do ciebie mówi, delikatnie cię trąca?
A może to Bóg do ciebie mówi? Może czegoś chce od ciebie, żebyś coś zrobił/zrobiła?
Bóg rzadko krzyczy do człowieka. Częściej cichutko szepcze, delikatnie popycha, dając w ten sposób znać o sobie.
Czy zatem ty jesteś wyczulony/wyczulona na te delikatne natchnienia Boże?
Czy potrafisz się zgodzić na to, czego chce od ciebie Bóg? Czy całe życie walczysz, mówiąc Bogu: NIE?
Zaakceptuj Boży plan na twoje życie. Może ty sobie takiego nie wymarzyłeś/wymarzyłaś, ale gwarantuję ci, że jest najlepszy, a gdy tylko zgodzisz się na to, co zaplanował dla ciebie Bóg, będziesz niewyobrażalnie szczęśliwy/szczęśliwa.
Ewelina Szot