Życie na Ziemi jest próbą przed koncertem w Niebie.
Na razie próbujemy instrumenty, rozgrzewamy się, ale od tej próby będzie zależał cały koncert. Od tego, jak zagramy na próbie będzie zależało, czy w ogóle weźmiemy udział w koncercie.
Możemy się okazać miernymi muzykami i Główny Dyrygent nie weźmie nas do orkiestry.
Może więc warto się postarać na próbie, by zagrać na koncercie?
Ewelina Szot