Jak wyglądają twoje drzwi do duszy? Są tak szczelne, że nikt przez nie przejdzie, czy wręcz przeciwnie, przejdzie przez nie każdy?
Czy są to drzwi pancerne, uniemożliwiające wstępu nawet Panu Jezusowi? Ale choćby nie wiem, jak mocne były, nie ochronią cię przed ponownym przyjściem Pana Jezusa, bo jak mówi Pismo Święte „dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy”.
A może twoje drzwi do duszy to zwykła firanka, która przepuszcza wszystko? Wróżby, zabobony, przesądy, czary. W ten sposób sam otwierasz się na działanie różnych, często niebezpiecznych mocy. Myślisz, że to dziecinna zabawa, jak będziesz obchodził Halloween, albo czytał Harrego Pottera?
To nie jest dziecinna zabawa.
Najlepszym zamkiem w twoich drzwiach będzie wiedza. Jeśli twoja wiedza będzie niewielka, tym większe prawdopodobieństwo przedostania się do twojej duszy różnych niepożądanych mocy.
Tylko tą wiedzą nie będzie wiedza z różnych programów naukowych. Naukowcy często dość stronniczo wypowiadają się o wierze w Boga.
Pewnym źródłem będzie tu Pismo Święte.
Czytaj je więc z myślą, że sam Bóg mówi w nim właśnie do ciebie.
Ewelina Szot