Jak wygląda twój proces poznawania wiary? Opiera się głównie na niedzielnych mszach i krótkich kazaniach?

Czytasz Pismo Święte? Książki katolickie? Oglądasz filmy o tematyce chrześcijańskiej? Skąd zatem czerpiesz wiedzę o wierze?

Tylko nie mów, że ty już masz swoje lata i już wiesz to, co powinieneś. Teraz to niech się dzieci uczą, bo to od dzieci powinien się zacząć proces ewangelizacji.

Na pewno? Bo w dużej części ewangelizacja dzieci ma miejsce przed ich okresem dojrzewania, a w konsekwencji przed okresem buntu. Wtedy może dojść do wywrócenia systemu wartości i to, co człowiek myśli w dzieciństwie, może być zupełnie odwrotne od tego, co myśli w życiu dorosłym.

Czy nie powinno się zatem ewangelizować ludzi dorosłych, aby oni przez cały czas przekazywali swoim dzieciom ważne i istotne wartości?

Czy kryzys wiary rozpoczyna się w małych dzieciach, czy w nieprawidłowym wychowaniu?

Dzieci patrzą na dorosłych i robią to samo, co oni. Jeśli dziecko usłyszy, że mama z tatą obgadują sąsiadów i mówią o nich kłamliwe rzeczy, to uzna, że tak się powinno robić i będzie postępować tak samo.

Teraz zastanówmy się, gdzie tkwi problem?

 

Ewelina Szot