Ile masz jeszcze czasu żeby zacząć kochać drugiego człowieka? Miesiąc, pół roku, 5 lat? Ile sobie dajesz czasu? „Na razie sobie po nienawidzę innych ludzi, trochę ich po obrażam, a za jakiś czas to może zacznę kochać i będę miły dla innych”.
A jeśli w tym momencie miłość będzie obok ciebie przechodzić, a ty jej nie zauważysz, bo nienawiść cię zaślepi?
A jeśli córką (synem) znienawidzonego sąsiada okaże się osoba, którą mógłbyś pokochać, gdyby oczu nie przysłoniłaby ci nienawiść?
Myślisz, że czasu masz nieskończenie wiele, żeby zacząć kochać? A jeśli niebawem umrzesz albo zachorujesz? Czas tu na Ziemi jest ograniczony dla każdego z nas. Nie czekajmy z wszystkim na ostatnią chwilę.
Pojednaj się z drugim człowiekiem i z Bogiem już teraz, bo później możesz nie mieć okazji.
Ewelina Szot