Jak wyobrażasz sobie niebo? Gdzie ono jest?
Pan Jezus powiedział:
2 W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. 3 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. J 14, 2-3
Czy zastanawiałeś się, jak mogą wyglądać mieszkania w niebie? My, ludzie nie jesteśmy w stanie ich sobie wyobrazić, ale jedno jest pewne – muszą być wspaniałe, skoro przygotował je sam Pan Jezus.
Czy możemy doświadczyć namiastki nieba już tu, podczas ziemskiego życia? Ależ tak, oczywiście. Ale jak, ktoś zapyta? Poprzez kochanie. Bycie kochanym przez inną osobę i kochanie kogoś miłością dojrzałą.
A właściwie gdzie jest niebo? Czy jest ono pośród nas, tylko na innym wymiarze, którego my wyposażeni w takie, a nie inne zmysły nie możemy dostrzec? Czy pośród nas przebywają anioły? Czy porozumiewają się ze sobą? A nasi patroni?
Jeśli tak wyobrażamy sobie niebo, to znaczy, że obok nas jest bardzo dużo osób, dlatego nigdy nie jesteśmy sami. „To, że ich nie widać, nie znaczy, że ich nie ma”.
Ewelina Szot