Co oznacza dla Ciebie żyć na 100%?

Czy to oznacza robienie, co Ci się tylko podoba? Nawet ryzykując przy tym zdrowie swoje i innych ludzi? 

Jak mówi św. Paweł w 1 liście do Koryntian: "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę."

Żyć w 100% znaczy wykorzystywać nadarzające się okazje, ale trzeba robić to w sposób odpowiedzialny. Nie wszystko bowiem, co nam się przydarza pochodzi od Pana Boga, a od Złego. Nie znaczy to oczywiście, że mamy nic nie robić, bo w ten sposób możemy zmarnować szansę, którą zesłał nam Bóg. Musimy umieć rozpoznać skąd pochodzi dana możliwość. Zapytacie zapewne jak? Otóż modląc się, czytając dużo wartościowych książek – tu polecam lekturę Pisma Świętego, oglądając wartościowe programy. To wszystko zaprowadzi nas do słuchania głosu Pana Boga, który przemawia w sercu każdego z nas.  Pan Bóg chce żebyśmy Go słuchali i szukali w każdej rzeczy. To Ty musisz się, więc postarać, by Go znaleźć. On mówi w sposób bardzo subtelny, nie będzie krzyczał. Nie staraj się zatem tego głosu zagłuszyć. Popatrz na życie Jezusa. On prawdziwie żył na 100%. Weź z Niego przykład.

Ewelina Szot