Chociaż ja mówię tak, a ty mówisz nie, to cię kocham i szanuję. Mowa tu o wszystkich ludziach, nie tylko naszych bliskich, czy przyjaciołach.
Każdy człowiek jest inny i to jest piękne. Każdy z nas może mieć różne spojrzenie na świat, ale trzeba to uszanować. Czy tylko dlatego, że ktoś lubi kolor niebieski, a ty pomarańczowy, macie się nienawidzić?

Czy dlatego, że ktoś ma inne poglądy polityczne, masz na niego patrzeć, jakby był twoim wrogiem? Czy to jest zdrowe podejście według ciebie?
W takich sytuacjach stawiaj sobie osobę Jezusa przed oczami. Jak On by się zachował? A jak zareagowałby na twoje zachowanie? Czy miałby powód do dumy czy wręcz przeciwnie?
A gdyby ktoś, kogo kochasz – twój mąż, twoja żona, twoje dziecko czy rodzic, miał inne poglądy niż ty. Znienawidzisz go?
Może więc warto zdystansować się do pewnych spraw i zacząć podchodzić do nich z większym spokojem. Nabierzmy też dystansu do samych siebie. Będziemy zdrowsi i szczęśliwsi.

Ewelina Szot