Wcześnie rano ksiądz Uguccione odprawił Mszę Świętą w kościele pw. Świętego Ambrożego we Florencji. Po konsekracji kapłan niedokładnie oczyścił kielich – na jego dnie pozostało kilka kropel wina. Następnego dnia rano, kiedy przygotowywał się do Mszy Świętej, zauważył że krople wina pozostałe w kielichu przemieniły się w grudki krwi. Przerażony zawołał siostry zakonne, a one potwierdziły jego przypuszczenie. Na wieść o cudownym zjawisku do świątyni przybyli kapłani pracujący w pobliżu. I oni nie mieli wątpliwości – w kielichu był prawdziwa krew.

O cudzie poinformowano biskupa. Hierarcha zabrał do pałacu biskupiego kielich i ampułkę. Jako że był przekonany o prawdziwości cudu pokazywał święte relikwie wiernym. Po roku, kiedy wykonano piękne tabernakulum, kielich z Krwią Pana Jezusa wrócił do kościoła Świętego Ambrożego.