Pewien mężczyzna o imieniu Jan, choć nie był osoba praktykującą, przystąpił do Komunii Świętej. Gdy tylko kapłan udzielił mu jej, Hostia natychmiast zamieniła się w cząstkę ciała. Przerażony mężczyzna chciał ukryć to co się stało, leczy gdy przygryzł zębami tkwiące w ustach ciało, natychmiast wytrysnęła z niego krew która spłynęła na komunijny obrus. 

Kapłan, który sprawował Eucharystię, zauważył krew oraz dziwne zachowanie mężczyzny. Szybko usunął Najświętsze Ciało Pana Jezusa z ust świętokradcy i z czcią przeniósł je na ołtarz. 

Po tym cudownym zdarzeniu, mężczyzna, który splamiony grzechami szedł do ołtarza by karmić się Ciałem Pana Jezusa, stracił wzrok. Wówczas na kolanach przyszedł do kapłana i wyznał swój grzech przed zebranymi w świątyni wiernymi. Kiedy to uczynił, znów przejrzał na oczy.

Wieść o cudzie rozeszła się błyskawicznie po okolicy. Dotarła także do abp. Fryderyka III, który nakazał przeniesienie cudownej Hostii do katedry w Kolonii.