I opowiedział im następującą przypowieść:
«Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł.
Rzekł więc do ogrodnika:
"Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia?"
Lecz on mu odpowiedział:
"Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć"».
- Co symbolizują poszczególne postacie w tej przypowieści? A samo drzewo figowe?
- Czy pozostawienie drzewa figowego na kolejny rok jest opłacalnym interesem? Co właściciel na tym zyska?
Nieurodzajne drzewo figowe (Łk 13, 6-9)
Moderatorzy: adminzg, Justyna, psz